Partia 4
To jest próba ominięcia obrony Grünfelda.
3...e5
Teoria poleca
3...c6!?
4.Sc3
d6
Inny plan rozwoju wybrały czarne w późniejszej partii Bosboom-Nijboer, Amsterdam 2002,
4...Gc5
5.a3
0-0
6.Sf3
e4
7.Sd4
We8
8.e3
c6
9.Ge2
cxd5
10.cxd5
a6
11.b4
Gf8
12.Gb2
d6
13.0-0
Sbd7
14.Hc2
Sb6
15.Wad1
Gd7
16.Hb3
We5
17.Wd2
He8
18.b5
Sbxd5
19.Sxd5
Wxd5
20.a4
axb5
21.axb5
Gg7
z doskonałą pozycją czarnych.
5.e4
Gg7
6.Gd3
h6?
Niepotrzebny ruch osłabiający tylko pozycję królewskiego skrzydła. Lepsze jest
6...0-0
aby potem, w zależności od gry przeciwnika, wybrać konkretny plan gry.
7.Sge2
0-0
8.f3
Białe wybrały schemat rozwoju charakterystyczny do systemu Sämischa. W planie jest oczywiście długa roszada.
8...Sh5
Raczej należało zdecydować się na
8...c6
9.Ge3
cxd5
10.cxd5
Sfd7
itd. Czarne grają tymczasem na prawym skrzydle, gdzie białe przejmą zaraz całkowitą inicjatywę.
9.Ge3
f5
10.exf5
gxf5
11.Hd2
f4
Ze strategicznego punktu widzenia słaby ruch, gdyż osłabia pole e4. Pamiętam jak Andrzej Sydor, uczestnik Memoriału Rubinsteina, po partii pouczał Steczkowskiego, aby nigdy nie robił takich ruchów,
bo białe mają teraz "dziurę" na e4 dla swych lekkich figur. Zgadza się, ale co czarne miały grać? Np. po
11...Hh4+
12.g3
Sxg3
13.Gf2
f4
14.0-0-0
Sxe2+
15.Hxe2
Hh3
16.Whg1
Gf5
17.Gxf5
Hxf5
18.Wg4
Kh8
19.Wdg1 miałbym za pionka silną inicjatywę.
12.Gf2
Sd7
13.g3!
Trzeba otwierać linie dla ataku.
13...Sc5
14.Gc2
a5
15.0-0-0
He7
16.Wde1
Hf7
17.gxf4
Sxf4
18.Sxf4
Hxf4
19.Ge3
Hh4
20.Whg1
Wf6
21.Hg2
Wf7
22.Hg6
Kf8
23.Wg3
Gd7
24.Weg1
We8
Teraz nastąpi efektowna ofiara hetmana.
25.Hxf7+!
Kxf7
26.Wxg7+
Kf8
27.Wh7
1-0