Partia 4

Obrona królewsko-indyjska [E70]

Konikowski - Steczkowski
Polanica Zdrój, MP juniorów 1966
[Jerzy Konikowski]

1.d4 Sf6 2.c4 g6 3.d5

To jest próba ominięcia obrony Grünfelda.

3...e5

Teoria poleca 3...c6!? 

4.Sc3 d6

Inny plan rozwoju wybrały czarne w późniejszej partii Bosboom-Nijboer, Amsterdam 2002, 4...Gc5 5.a3 0-0 6.Sf3 e4 7.Sd4 We8 8.e3 c6 9.Ge2 cxd5 10.cxd5 a6 11.b4 Gf8 12.Gb2 d6 13.0-0 Sbd7 14.Hc2 Sb6 15.Wad1 Gd7 16.Hb3 We5 17.Wd2 He8 18.b5 Sbxd5 19.Sxd5 Wxd5 20.a4 axb5 21.axb5 Gg7 z doskonałą pozycją czarnych.

5.e4 Gg7 6.Gd3 h6?

Niepotrzebny ruch osłabiający tylko pozycję królewskiego skrzydła. Lepsze jest 6...0-0 aby potem, w zależności od gry przeciwnika, wybrać konkretny plan gry.

7.Sge2 0-0 8.f3

Białe wybrały schemat rozwoju charakterystyczny do systemu Sämischa. W planie jest oczywiście długa roszada.

8...Sh5

Raczej należało zdecydować się na 8...c6 9.Ge3 cxd5 10.cxd5 Sfd7 itd. Czarne grają tymczasem na prawym skrzydle, gdzie białe przejmą zaraz całkowitą inicjatywę.

9.Ge3 f5 10.exf5 gxf5 11.Hd2 f4

Ze strategicznego punktu widzenia słaby ruch, gdyż osłabia pole e4. Pamiętam jak Andrzej Sydor, uczestnik Memoriału Rubinsteina, po partii pouczał Steczkowskiego, aby nigdy nie robił takich ruchów, bo białe mają teraz "dziurę" na e4 dla swych lekkich figur. Zgadza się, ale co czarne miały grać? Np. po 11...Hh4+ 12.g3 Sxg3 13.Gf2 f4 14.0-0-0 Sxe2+ 15.Hxe2 Hh3 16.Whg1 Gf5 17.Gxf5 Hxf5 18.Wg4 Kh8 19.Wdg1 miałbym za pionka silną inicjatywę.

12.Gf2 Sd7 13.g3!

Trzeba otwierać linie dla ataku.

13...Sc5 14.Gc2 a5 15.0-0-0 He7 16.Wde1 Hf7 17.gxf4 Sxf4 18.Sxf4 Hxf4 19.Ge3 Hh4 20.Whg1 Wf6 21.Hg2 Wf7 22.Hg6 Kf8 23.Wg3 Gd7 24.Weg1 We8

Teraz nastąpi efektowna ofiara hetmana.

25.Hxf7+! Kxf7 26.Wxg7+ Kf8 27.Wh7 1-0