|
| SYLWETKI SZACHOWE - WŁADYSŁAW LITMANOWICZ |
| Ciekawe sylwetki szachowe
WŁADYSŁAW LITMANOWICZ
Kliknięcie w każde zdjęcie poniżej spowoduje wczytanie jego większej wersji do oddzielnego okna
|
|
Władysław Litmanowicz (1918-1992) - szachista, dziennikarz, działacz i sędzia (nie tylko szachowy)
Władysława Litmanowicza poznałem osobiście pod koniec lat 60-tych ubiegłego stulecia. Będąc w jakieś sprawie w Warszawie, postanowiłem odwiedzić redakcję miesięcznika Szachy . Akurat przygotowywano do druku nowy numer. Ktoś męczył się nad korektą diagramów. Poproszono mnie o pomoc. Znalazłem dwa błędy. Okazało się, że przede mną dwie osoby sprawdzały to i mimo tego, coś tam nie zauważono. W tamtych czasach diagramy klejono i figurki nieraz się odklejały, co było powodem błędów w pozycjach. Obecnie korzysta się z komputera i takiego problemu w zasadzie nie ma. W redakcji przesiedziałem na pogawędce około dwóch godzin. Było bardzo sympatycznie.
Władysława Litmanowicza znałem oczywiście wcześniej z jego książek i artykułów zamieszczonych w miesięczniku "Szachy". Jego Międzynarodowy turniej szachowy Sopot 1951 był jedną z moich pierwszych książek o tematyce szachowej. Kupiłem ją w antykwariacie. Zafascynowała mnie, gdyż opowiadała barwnie o silnym międzynarodowym turnieju w Sopocie w 1951 roku. Przestudiowałem wszystkie zawarte tam partie. Część wakacji letnich w 1961 roku spędziłem w Gdańsku-Wrzeszczu. Będąc w Sopocie zacząłem się nawet wypytywać o turniej szachowy. Oczywiście nikt nic nie mógł mnie bliżej na ten temat cokolwiek powiedzieć. Nie wiedziałem wtedy, że to była jednorazowa impreza. Inną książkę, którą mile wspominam, nosi tytuł Reflektorem po szachownicach świata . Analiza zamieszczonych tam partii pomogła w podniesieniu mojej wiedzy o szachach.
Po objęciu stanowiska trenera kadry częściej spotykaliśmy się na różnych imprezach. W czasie turnieju strefowego w Warszawie w 1979 roku Władysław Litmanowicz poprosił mnie o dostarczeniu mu mojej biografii do przygotowywanej encyklopedii szachowej. Po kilku dniach wręczyłem mu szkic, który został przez niego prawie w całości zaakceptowany. Litmanowicz usunął wątek, gdzie wspomniałem o mojej działalności publicystycznej. "Nie ma za dużo miejsca" - tłumaczył się. Po olimpiadzie na Malcie w 1980 roku dokonałem uzupełnienie tekstu, który ostatecznie przedstawiał się następująco:
Konikowski Jerzy (ur. 24.I.1947) - szachista, trener i problemista. Jest szachistą wszechstronnym: mistrz kompozycji szachowej od 1970 r. Debiutował w 1962 r. w miesięczniku "Szachy". Opublikował ok. 350 zadań wszystkich typów. Zdobył 81 wyróżnień, w tym 21 nagród. W Albumach FIDE - zbiorach najlepszych zadań świata - znalazło się jego 8 utworów.
Aktywnie uczestniczy w turniejach korespondencyjnych: wygrał kilka turniejów w klasie europejskiej, broni barwy kraju w imprezach międzynarodowych. Wygrał I Memoriał Sergiusza Czerniakowa (1970-1973), który pod względem klasyfikacyjnym był równoważny finałowi indywidualnych mistrzostw Polski. Za ten wynik otrzymał tytuł mistrza krajowego w grze korespondencyjnej.
W grze bezpośredniej był dwukrotnie trzeci w mistrzostwach Polski juniorów (1965 i 1967). Reprezentował barwy kraju w meczach międzypaństwowych juniorów przeciwko Węgrom (1965) i Szwedom (1966 i 1967). Wygrał turniej międzynarodowy o puchar Podlasia w Augustowie (1968), turniej "B" im. PKWN w Lublinie (1968) oraz w Solinie puchar Bieszczadów (1970). W 1969 r. został mistrzem Wojska Polskiego. Wraz z reprezentacją WP wywalczył w VI Drużynowych Mistrzostwach Szachowych Armii Zaprzyjaźnionych (Warszawa 1969) srebrny medal.
Drużynowy mistrz Polski w grze błyskawicznej (Łódź 1973). W 1975 r. wywalczył brązowy medal na indywidualnych mistrzostwach Polski w grze błyskawicznej w Bydgoszczy. Jest mistrzem krajowym od 1974 r.
Zajmuje się też pracą szkoleniową. Trenował Lidię Fentzel, która była dwukrotną mistrzynią Polski juniorek w latach 1967 i 1969. W latach 1976-1977 kształcił się na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie i uzyskał tytuł zawodowego trenera II klasy. Aktywnie zajmuje się szkoleniem młodzieży. Jego podopieczny Roman Tomaszewski zdobył tytuł mistrza Polski juniorów. Od 1978 r. jest trenerem kadry Polskiego Związku Szachowego. Na olimpiadzie szachowej na Malcie w 1980 r. kierowana przez niego drużyna kobieca zdobyła brązowy medal.
W 1986 roku ukazał się pierwszy tom Encyklopedii pt. Szachy od A do M (tom 2 Szachy od N do Z ukazał się w roku następnym). Autorzy Władysław Litmanowicz i Jerzy Giżycki. Wydawnictwo Sport i Turystyka Warszawa.
Moja biografia wygląda tam tak:
Oczywiście jest duża różnica z moim szkicem. Moja sylwetka została tutaj po prostu "spłaszczona".
Jeszcze przed ukazaniem się encyklopedii spotkałem się z Władysławem Litmanowiczem w Bad Kissingen. Byłem tam w dniach 21-22 lipca 1982 roku z wizytą wraz z dyrektorem turnieju w Dortmundzie Klausem Neumannem. Litmanowicz sędziował w tym znanym niemieckim kurorcie turniej międzystrefowy kobiet. Polskie barwy reprezentowała Hanna Ereńska-Radzewska. Jej trenerem był Ignacy Nowak.
Jeszcze raz spotkałem Władysława Litmanowicza na turnieju w Wijk aan Zee. Niestety nie przypominam sobie, w którym to było roku, ponieważ byłem tam kilka razy. Mogło to być w 1990 lub 1991 roku. Rozmowa nasza była dość krótka. Zapytałem się, dlaczego moja biografia w encyklopedii została tak "okaleczona". "To Rosolak zredagował notkę o panu" - odpowiedział. "Dlaczego on, co Rosolak miał do mojej biografii. Przecież dałem panu materiał" - zareagowałem. "Wie pan, już nie pamiętam szczegółów dlaczego akurat Rosolakowi daliśmy do opracowania pana sylwetkę. Zresztą niech się pan cieszy, że w ogóle jest tam pan, bo wielu tam nie ma" - odpowiedział. Po czym wymówił się brakiem czasu. Pożegnaliśmy się i kilka miesięcy potem dowiedziałem się o jego śmierci.
Rzeczywiście w encyklopedii nie ma wielu sylwetek polskich szachistów, np. Andrzeja Adamskiego, który współpracował z miesięcznikiem "Szachy", nie ma Ryszarda Gąsiorowskiego, który przez wiele lat zaliczał się do czołówki krajowej, nie ma Rafała Marszałka i innych znanych polskich mistrzów. Natomiast są sylwetki, które właściwe nic nie wniosły dla rozwoju szachów w Polsce.
Sam nie wierzyłem w słowa Litmanowicza o roli Władysława Rosolaka w opracowaniu mojej biografii. Nigdy nie próbowałem tego sam wyjaśnić. Ostatecznie musiałem zmienić jednak zdanie. W liście prywatnym z 18 kwietnia 1995 roku Jerzy Giżycki potwierdził wersję Litmanowicza, mimo że go o to nigdy nie prosiłem. Skan tego listu zamieściłem przy sylwetce Pana Jerzego. Władysław Litmanowicz mówił rzeczywiście prawdę. Tylko nigdy nie zrozumiałem, dlaczego problemista został zaangażowany do przygotowania mojej sylwetki. Natomiast pojąłem, dlaczego Rosolak sfałszował moją biografię, ale o tym napiszę później.
Jeszcze kilka słów o Władysławie Litmanowiczu. Był przez wiele lat redaktorem naczelnym miesięcznika "Szachy" i twardo trzymał się pewnego kursu. Gdy zaproponowałem mu serię artykułów z teorii debiutów, to zdecydowanie odmówił. Miałem kilka ciekawych i ważnych dla teorii partii korespondencyjnych, które zaproponowałem do publikacji. Odmówił, bo według niego gra korespondencyjna nie ma wiele z obiektywną walką. Pewnego razy zaproponowałem mu napisanie artykułu o punkcie szkoleniowym w Częstochowie, jako wzorzec pracy szkoleniowej z juniorami. Odmówił. Pismo było finansowane przez państwową instytucję. Nie groziła więc żadna plajta. Nie interesowały go więc jakiekolwiek nowości. "Szachy" miały ogólnie negatywną ocenę, jako najsłabszy miesięcznik w tzw. bloku komunistycznym. Władysław Litmanowicz wcale się tym, nie przejmował.
Władysław Litmanowicz w Wikipedii
|
|
|
|
|